Porażka polskiej drużyny narodowej z czeską reprezentacją w pierwszym meczu eliminacyjnych zmagań do Euro 2024!

Zakończone w grudniu mistrzostwa świata w wykonaniu piłkarskiej reprezentacji Polski były średnio udane. Nasi reprezentanci rzecz jasna byli w stanie wywalczyć awans do fazy play-off, ale nie wszystkim podobał się styl, w jakim to zrobili. Wielbiciele piłki nożnej z naszego kraju zgodnie sądzili, iż zmiana na pozycji trenera jest konieczna. I chociażby dlatego prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza podjął decyzję o zakończeniu współpracy z Czesławem Michniewiczem. Kolejnym szkoleniowcem polskiej narodowej kadry został Fernando Santos, którego pierwszym istotnym przeciwnikiem była czeska kadra narodowa. Było to pierwsze starcie w eliminacyjnych zmaganiach do Mistrzostw Europy 2024 i niezwykle ważne było to, aby wygrać.

Przed pierwszym gwizdkiem arbitra nastroje w naszej drużynie były świetne, jednakże weryfikacja nadeszła bardzo szybko. Już po trzech minutach spotkania narodowa drużyna Czech bowiem zdołała strzelić dwie bramki. Był to gigantyczny szok zarówno dla kibiców zasiadających na stadionie w Pradze, jak i zawodników. Od pierwszych minut meczu gracze zespołu Czech prezentowali się dużo lepiej od naszych piłkarzy i nic nie wskazywało na to, że w drugiej odsłonie to się zmieni. Nasza kadra grała nieco lepiej w drugiej połowie tego starcia, jednak to czescy gracze zdobyli bramkę numer trzy. Jan Kuchta był strzelcem bramki numer 3 w 64. minucie tego meczu. Polscy zawodnicy starali się nadrobić straty, lecz zdołali zdobyć wyłącznie jedną bramkę na 3 minuty przed końcem meczu. Ten mecz w wykonaniu zespołu Polski był tragiczny i należy to zaznaczyć. Bez wątpienia nie w ten sposób debiut w kadrze narodowej Polski wyobrażał sobie szkoleniowiec z Portugalii Santos. Reprezentacja Polski w drugim pojedynku zmagań eliminacyjnych będzie się mierzyć z albańską reprezentacją. Z całą pewnością w tym starciu polska kadra musi zdobyć trzy punkty.